Budowa opolskiego basenu dobiegła końca, jak oficjalnie poinformował w październiku Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Już wiadomo, że ze względu na konieczne odbiory techniczne, pływalnia będzie gościć pierwszych amatorów kąpieli w grudniu br.

Pływalnia przy ulicy Prószkowskiej to zespół kilku basenów. Jest największym tego typu obiektem w województwie. Opolanie będą mieć do dyspozycji nieckę 50-metrową (można ją podzielić pomostem na dwa baseny 25-metrowe), a dodatkowo basen rekreacyjno-rozgrzewkowy (w nim takie atrakcje jak masaże wodne czy sztuczna rzeka) oraz basen solankowy. Powstały także sauny męska i damska oraz jacuzzi. Oprócz dużych szatni na basenie będą też do dyspozycji bar oraz sala konferencyjna.

Inwestycja pochłonęła 44 miliony złotych, ale 47 procent tej sumy to dotacja z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Szacuje się, że miasto będzie dokładać do utrzymania basenu kilka milionów złotych rocznie.

Jeszcze pół roku temu wydawało się, że drugim gospodarzem basenu będzie Politechnika Opolska. Jednak ostatecznie uczelnia wycofała się z umowy, bo nie otrzymała dotacji z ministerstwa na tę inwestycję. Obecnie to Opole jest w całości właścicielem obiektu i jak zapowiada urząd miasta, żadne preferencje dla studentów Politechniki Opolskiej nie są brane pod uwagę.

Otwarcie pływalni zaplanowane jest na początek grudnia, ponieważ jak tłumaczy Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta Opola nie wiadomo, ile czasu zajmą odbiory techniczne, a także uzyskanie pozwolenia na użytkowanie.

- To jest ogromny obiekt, w którym zastosowano bardzo nowoczesne rozwiązania, musi trochę potrwać zanim wszystko sprawdzimy i uznamy, że baseny są w pełni gotowe na przyjęcie opolan. Jeśli będzie to możliwe i otrzymamy wszystkie niezbędne pozwolenia, to na pewno wcześniej udostępnimy baseny dla opolan - zapowiada Krzysztof Kawałko.