
Foto - UM Kostrzyn nad Odrą
2016-11-28
Kostrzyn chce zbudować pływalnię
Jak poinformował burmistrz Kostrzyna nad Odrą Andrzej Kunta, miasto poważnie zastawia się nad wybudowaniem w mieście pływalni. Proces przygotowania się do tej inwestycji trwa już od kilku lat i właśnie teraz nadszedł ku temu dobry czas – twierdzi burmistrz.
Miasto już wie, że nie będzie mogło skorzystać z zewnętrznych źródeł dofinansowania, bo takich obecnie nie ma ani w funduszach UE, ani w funduszach regionalnych. Zastanawiano się także nad Partnerstwem Publiczno-Prywatnym, ale po przeprowadzeniu tzw. dialogu technicznego okazało się, że i na tej płaszczyźnie inwestycja także nie ma możliwości powstać. Wobec tego magistrat chce iść inną drogą i aby uniknąć zwiększonego zadłużenia gminy chce przerzucić finansowanie budowy basenu na funkcjonujące w mieście spółki komunalne, które mogą skredytować przedsięwzięcie z pomocą Banku Gospodarstwa Krajowego a po wybudowaniu pływalni zarządzać nią.
Władze Kostrzyna sondowały rynek i przyglądały się jak funkcjonują pływalnie w innych miastach. Ponieważ miasto liczy niewiele ponad 20 tys. mieszkańców basen musi być dostosowany do potrzeb tak niewielkiej grupy społecznej, dlatego szukano rozwiązań, które najbardziej zoptymalizują funkcjonowanie obiektu. Podobne nieduże obiekty znaleziono w Gdańsku, który buduje trzeci już 25-metrowy obiekt z pasami do pływania, częścią do nauki pływania oraz niewielką częścią rekreacyjną.
Budowa każdego z nich opiewała na 12 mln zł i jak twierdzi kostrzyński magistrat, jest to inwestycja jaka najlepiej sprawdzi się w ich miejscowości. Zwrócono się więc z zapytaniem o prawa autorskie do projektu i otrzymano bardzo dobrą wiadomość, że prawa do projektu i dokumentacji technicznej należą do Gdańska, który w ramach współpracy między samorządami jest skłonny projekt udostępnić Kostrzynowi nieodpłatnie.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami burmistrza, w przyszłym roku inwestor powinien uzyskać pozwolenia na budowę a pływalnia ma zostać otwarta w roku 2018.
Miasto już wie, że nie będzie mogło skorzystać z zewnętrznych źródeł dofinansowania, bo takich obecnie nie ma ani w funduszach UE, ani w funduszach regionalnych. Zastanawiano się także nad Partnerstwem Publiczno-Prywatnym, ale po przeprowadzeniu tzw. dialogu technicznego okazało się, że i na tej płaszczyźnie inwestycja także nie ma możliwości powstać. Wobec tego magistrat chce iść inną drogą i aby uniknąć zwiększonego zadłużenia gminy chce przerzucić finansowanie budowy basenu na funkcjonujące w mieście spółki komunalne, które mogą skredytować przedsięwzięcie z pomocą Banku Gospodarstwa Krajowego a po wybudowaniu pływalni zarządzać nią.
Władze Kostrzyna sondowały rynek i przyglądały się jak funkcjonują pływalnie w innych miastach. Ponieważ miasto liczy niewiele ponad 20 tys. mieszkańców basen musi być dostosowany do potrzeb tak niewielkiej grupy społecznej, dlatego szukano rozwiązań, które najbardziej zoptymalizują funkcjonowanie obiektu. Podobne nieduże obiekty znaleziono w Gdańsku, który buduje trzeci już 25-metrowy obiekt z pasami do pływania, częścią do nauki pływania oraz niewielką częścią rekreacyjną.
Budowa każdego z nich opiewała na 12 mln zł i jak twierdzi kostrzyński magistrat, jest to inwestycja jaka najlepiej sprawdzi się w ich miejscowości. Zwrócono się więc z zapytaniem o prawa autorskie do projektu i otrzymano bardzo dobrą wiadomość, że prawa do projektu i dokumentacji technicznej należą do Gdańska, który w ramach współpracy między samorządami jest skłonny projekt udostępnić Kostrzynowi nieodpłatnie.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami burmistrza, w przyszłym roku inwestor powinien uzyskać pozwolenia na budowę a pływalnia ma zostać otwarta w roku 2018.
Autor: DiS – portal Basneprof
zamknij

Przeczytaj także
Hotelowy basen - jakie obowiązki musi spełniać?

Rozmowa z dr Iwoną Michniewicz - prezes Krajowej Rady Sportu i Ratownictwa na temat obowiązków, jakie muszą spełniać hotelowe strefy Spa
Dr. Iwona Michniewicz - Biegły sądowy w dziedzinie ratownictwa wodnego, [...]
