Jeszcze czynne kąpielisko na Zadolu - foto MOSiR Katowice
Radny miasta Katowice Tomasz Maśnica od kilku lat walczy o wybudowanie krytego basenu. Obiekt miałby służyć mieszkańcom Ligoty i Panewnik, którzy już jakiś czas temu złożyli kilka tysięcy podpisów poparcia dla tej inicjatywy. Niestety pomysł nie spotkał się z aprobatą prezydenta miasta poprzedniej kadencji i sprawa utknęła w martwym punkcie.
Teraz radny Maśnica postanowił powołać komitet społeczny w sprawie stworzenia obywatelskiego projektu uchwały, do którego potrzebnych jest 500 głosów mieszkańców. Udało się uzbierać ich 599 i w ten sposób katowiccy radni będą musieli na jednej z najbliższych sesji zająć się kwestią proponowanej inwestycji.
Pomysłodawca kilka lat temu chciał, aby obiekt powstał w miejsce nieczynnego z powodu złego stanu technicznego kąpieliska na Zadolu. W ten sposób zamiast typowo sezonowego basenu powstałaby pływalnia całoroczna. Jednak w 2014 roku katowicki magistrat zapowiedział, że stare kąpielisko zostanie zmodernizowane a w połowie ubiegłego roku Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Katowicach rozstrzygnął nawet konkurs na koncepcję przebudowy basenów na terenie ośrodka i podpisał umowę z firmą projektową z Będzina. Ale w projekcie miejskiej Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2015-2035 nie zarezerwowano pieniędzy na realizację tej inwestycji i MOSiR nie podjął się remontu zniszczonego obiektu.
Obecny prezydent Katowic Marcin Krupa obiecał w kampanii wyborczej budowę trzech krytych pływalni w mieście, czy uda się te obietnice zrealizować – czas pokaże…