
Pływalnia przy Pułaskiego - foto www.rosir.pl
Władze Rzeszowa chcą modernizować odkryte baseny przy ul. Pułaskiego, jednak nie wcześniej jak w przyszłym roku. Obecnie kompleks składa się z ośmiotorowego basenu sportowego o dł. 50m z trybunami, dziewięciotorowego rekreacyjnego także o dł. 50m ze zjeżdżalnią oraz długiego na 15m brodzika dla dzieci na którym znajduje się fontanna.
W planach jest zadaszenie sportowego basenu tak, aby jego ściany rozsuwały się w zależności od pory roku i w ten sposób basen stanie się obiektem całorocznym. Średnia niecka ma zamienić się w mini park wodny z atrakcjami wodnymi (m.in. hydromasaże, grzybki wodne) oraz rwącą rzeką. Nową aranżację otrzyma także brodzik.
W ubiegłym roku prezydent Rzeszowa ogłosił, że chce całkowicie wyburzyć baseny otwarte i w ich miejsce postawić obiekt kryty. Tłumaczył to tym, że miasta nie stać na utrzymywanie czegoś, co jest czynne tylko przez trzy miesiące w roku. To jednak spotkało się z licznymi protestami mieszkańców, którzy argumentowali, że odkryte kąpielisko wpisało się już w tradycję miasta i nie powinno się podejmować takiej decyzji bez pytania o zdanie mieszkańców. Stąd pomysł na rozwiązanie tego problemu poprzez zbudowanie specjalnych przesuwnych ścian, dzięki którym w lato nadal z basenów będzie można korzystać „pod chmurką”.
W tym roku kompleks przy ul. Pułaskiego zostanie otwarty w następny weekend a na użytkowników czeka już odnowiony budynek z szatniami i toaletami. W ubiegłym roku z basenów skorzystało 40 tysięcy osób.
Przeczytaj także

