Wielokrotny medalista mistrzostw świata i mistrzostw Europy powalczy o medal na Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio.

– Rywalizacja na najwyższym poziomie wyzwala we mnie wielką adrenalinę. Staram się nie nakręcać, robię swoje, ale czekam na ten start – mówi Jacek Czech, pływak z niepełnosprawnościami.

Już w środę Czech wystartuje w igrzyskach paraolimpijskich w Tokio, które rozpoczęły się we wtorek.

Trudno wskazać sportowca, który byłby większym symbolem Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem, niż Jacek Czech, który pod Tatrami jest właściwie… zawsze.

– To prawda, do igrzysk od października byłem tu non stop na zgrupowaniach, a w sumie przyjeżdżam do COS Zakopane niemal ciągiem od 2015 roku. Mam tu wszystko, co jest potrzebne – mówi Czech, specjalista od stylu grzbietowego.

Na razie w kolekcji wielkich sukcesów brakuje mu medalu z igrzysk paraolimpijskich – w Londynie był czwarty i piąty, a w Rio de Janeiro szósty i siódmy.

– Czy śniło mi się Tokio? Nie, raczej wyścig na pięćdziesiąt metrów stylem grzbietowym. Staram się też nie nakręcać, po prostu robię swoje – mówił medalista mistrzostw świata jeszcze przed wylotem do Japonii.

Pandemia, która wybuchła w ubiegłym roku zatrzymała również sportowców z niepełnosprawnościami. Nie mogli oni bowiem startować w wielu międzynarodowych imprezach. Jacek Czech w październiku ubiegłego roku wziął udział nawet w… korespondencyjnych zawodach pływackich.

– W tym roku już na szczęście wszystko wróciło do normalności, byłem na Pucharach Świata i Mistrzostwach Europy. Oczywiście, cały czas startujemy w reżimie sanitarnym, ale najważniejsze jest, że startujemy – opowiada pływak paraolimpijski.

W Tokio Jacek Czech wystąpi w rywalizacji na 50 i 100 metrów stylem grzbietowym.

– Teraz podchodzę do wszystkiego bardziej analitycznie, niczego nie zostawiam przypadkowi. Wierzę, że jestem w stanie dużo osiągnąć w Tokio i ciężko na to pracowałem. COS Zakopane daje mi też fajną możliwość, że mogę wymienić się doświadczeniami ze sportowcami, czy trenerami z różnych dziedzin. Każdy z nich coś wnosi do mojego przygotowania – dodaje Czech.

Obiekty Centralnego Ośrodka Sportu często goszczą sportowców z niepełnosprawnościami, którzy przygotowują się do największych światowych imprez. Duża część kadry paraolimpijskiej spędza w ośrodkach COS większą część roku, a baza treningowa, z której korzystają, jest ciągle modernizowana.

Igrzyska paraolimpijskie miały odbyć się w 2020 roku, ale, podobnie jak igrzyska olimpijskie, zostały przełożone. Impreza rozpoczęła się we wtorek i potrwa do 5 września.