Inwestycja, o której mówiło się od jakiegoś czasu, nabiera kształtu. W Centralnym Ośrodku Sportu w Giżycku podpisano umowę na budowę nowoczesnego internatu sportowego wraz z zapleczem gastronomicznym. Wkrótce polscy sportowcy będą mogli spędzać czas na zgrupowaniach w jeszcze lepszych warunkach.

W przygotowywanym od 2020 roku przetargu ofertę złożyło 7 firm. Zainteresowanie realizacją inwestycji było duże, a kwota wykonania w propozycjach wahała się od niespełna 17 milionów złotych do prawie 25,5 mln zł. W środę 9 czerwca podpisana została umowa z firmą ZAB-BUD z Warszawy, która zdaniem władz COS-u przygotowała najkorzystniejszą ofertę. Budowa internatu ma kosztować 19 122 000 zł. – Osiemdziesiąt pięć miejsc noclegowych o bardzo wysokim standardzie dla naszych sportowców pojawi się w Giżycku w ciągu dwóch lat – zapewnia dyrektor miejscowego COS-u Tomasz Szostkowski. Dotychczasowa baza to 231 miejsc gotowych na przyjmowanie zawodników z różnych dyscyplin. W uroczystości podpisania umowy wziął udział wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jacek Osuch.

Nie są to jedyne projekty prowadzone w giżyckim ośrodku. Obecnie realizowana jest m.in. budowa pełnowymiarowego boiska piłkarskiego i rugby w hali pneumatycznej. Remontowane są również internaty „Chata”. – Dzięki działaniom ministerstwa, dyrekcji COS w Warszawie i troszeczkę naszemu zaangażowaniu, inwestycje, które powstają w Giżycku to kwoty rzędu 30 mln złotych. Giżycko czekało bardzo długo, bo 9 lat od zakończenia budowy hali, na jakiekolwiek inwestycje – stwierdził Szostkowski. – Możemy być perełką w koronie COS-u – uważa dyrektor mazurskiego ośrodka. Na miejscu przygotowano już także boisko do koszykówki 3x3 – miasto może stać się głównym zapleczem dla najlepszych polskich zawodników i zawodniczek.

Zmiany w Giżycku są elementem szerszego programu i efektem decyzji rządu, który w ostatnich latach stawia na rozwój rodzimych baz treningowych. – Bardzo nas cieszy, że już w najbliższym czasie na Mazury będzie mogła przyjechać większa grupa sportowców, która z pewnością doceni wciąż podnoszone standardy – stwierdził Andrzej Kalinowski, dyrektor COS-u. – Budowa, która ruszy niebawem, nie jest jedyną prowadzoną przez nas inwestycją. Trwa wielka modernizacja wszystkich naszych ośrodków, bo choć baza jest na wysokim poziomie, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby weszła na jeszcze wyższy. To możliwe dzięki wsparciu rządu Prawa i Sprawiedliwości, który zapewnia odpowiednie środki na inwestycje. Efekty już są widoczne, ale z pewnością będą też dostrzegalne na dużych sportowych imprezach, gdzie Polacy trenujący w COS-ach wywalczą kolejne medale – uważa dyrektor Kalinowski.